Parkowanie równoległe

Temat parkowania spędza sen z powiek kandydatom na posiadaczy prawa jazdy, ale nie tylko kursanci mają z tym problem, zwłaszcza w wersji równoległej. Wystarczy rozejrzeć się po ulicach, żeby natrafić na niezwykłe akrobacje zakończone postawieniem auta po skosie lub wręcz w poprzek drogi, z którego następnie wychodzi mistrz (lub mistrzyni!) kierownicy, patrząc z lekko skrzywioną miną na efekt swoich starań, no ale przecież „lepiej się nie dało”. Ale czy na pewno?

Parkowanie tyłem

Być może nie dało się lepiej atakując zatoczkę (nazywaną też kopertą) przodem, ale nie bez powodu na kursach ten manewr wykonuje się tyłem. Przodem jest po prostu trudniej, a wręcz się nie da, gdy jest mało miejsca. Wynika to z tego, że przednia oś jest skrętna, a więc przednie koła są bardziej skłonne do zmiany swojej pozycji. Tylne za nic w świecie nie dadzą się przesunąć „w bok” wgłąb zatoczki, dlatego najpierw trzeba „zaparkować” tylną oś, wjeżdżając nią w miejsce docelowe, a następnie tylko ewentualnie „dostawić” przednie koła. Jak się zrozumie ten prosty mechanizm, parkowanie staje się łatwiejsze i zazwyczaj będzie wychodzić za pierwszym razem, bez korekt.

Parkowanie „na kilka razy”

A co gdy jest tak ciasno, że nie da się zaparkować „na raz”? Wtedy trzeba „dostawiać” przednie koła nawet kilka razy, ale tylne już przy pierwszym podejściu powinny znaleźć się mniej więcej na swoim docelowym miejscu, nawet jeśli początkowo auto stanie mocno po skosie. Po prostu z każdym kolejnym ruchem w przód/tył samochód będzie się lekko obracał do pozycji równoległej, aż w końcu stanie wzdłuż drogi.

Granice możliwości

Teoretycznie w przypadku większości współczesnych aut da się wjechać w każdą lukę, która jest większa od długości samochodu, choćby o kilka – kilkanaście centymetrów. I nie ma tutaj znaczenia promień skrętu (chociaż mocniejszy skręt oczywiście ułatwia manewrowanie, ale nie decyduje o rekordach). Może to niektórych zdziwić, ale jedyną istotną rzeczą jest kształt nadwozia, a w szczególności długość przekątnej auta.

Parkowanie równoległeDużym fiatem (125p), nie bez powodu nazywanym kantem, trudno byłoby pobić jakikolwiek rekord. W tym przypadku twierdzenie Pitagorasa wybije nam z głowy jakiekolwiek próby parkowania na centymetry. Jednak współczesne samochodu są zdecydowanie bardziej zaokrąglone na rogach i przekątna jest porównywalna z długością auta. Można więc zaparkować w miejscach na pierwszy rzut oka niemożliwych, choć wymaga to nawet kilkudziesięciu korekt. Na poparcie tych słów obrazek powyżej – Renault Safrane zaparkowane między garażem a drzewem – zostało kilka centymetrów ;]

Praktyczne wskazówki

Wiele osób ma problem z zaparkowaniem w zatoczce, ale praktycznie każdy dobrze sobie radzi z wyjechaniem z nawet ciasnej koperty, choć to ten sam, tylko odwrócony manewr. Dlatego, zwłaszcza przy parkowaniu „na kilka razy”, trzeba ruszyć wyobraźnię i wyobrazić  sobie wyjazd z tego miejsca, a następnie puścić go sobie w głowie od tyłu.

Tym, którzy mają problem z oceną odległości, polecam rozejrzeć się, czy przy ulicy nie stoi jakiś biurowiec lub inny szklany budynek i potraktować go jak lustro, patrząc w odbicie na szybie. W pozostałych przypadkach najczęściej wystarczy po prostu skorzystać z pomocy pasażera lub przechodnia.

Jak już opanujecie parkowanie równoległe do perfekcji, nie polecam nadużywać tej umiejętności. Kierowca pojazdu stojącego za lub przed nami może być mniej doświadczony i mieć problem z wyjazdem, co może się skończyć porysowanymi zderzakami i serią wulgaryzmów z jego strony. Zawsze warto spojrzeć, czy auta, między które się „wciskamy”, mają trochę miejsca z drugiej strony.




Ten wpis został opublikowany w kategorii Doskonalenie techniki jazdy, Kultura na drodze i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Parkowanie równoległe

  1. Bartek pisze:

    Moja żona jeździ aygo…. i wstyd się przyznać, ale to ona, sama (tak twierdzi) najpierw nauczyła się parkować tego malucha, a później mnie uczyła…………

Odpowiedz na „BartekAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*


*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

Facebook