Zwykle próba przestawienia się z jazdy agresywnej na ekonomiczną automatycznie powoduje zmniejszenie prędkości i dłuższe czasy przejazdów. Jednak z czasem, gdy nabierzemy płynności, dojdziemy do porównywalnych wyników jadąc tym stylem, a osiągnięcie jeszcze lepszych średnich czasów przejazdu będzie możliwe tylko dzięki płynnej i przewidującej jeździe.
Wyraźnie widać to na poniższym filmiku, gdzie kierowca pojazdu, w którym znajduje się kamera widząc z daleka światło zmieniające się na czerwone - około 500 metrów przed skrzyżowaniem wrzucił na luz. Oczywiście dla „dynamicznych” kierowców znających tylko dwa skrajne położenia pedału gazu było to niezrozumiałe i spowodowało niepohamowaną potrzebę wyprzedzenia tego „zawalidrogi”. Wyjątkowo wyraźnie widać to w 9. sekundzie – gdzie mała ciężarówka z paką większą od niej samej zajmuje większą część kadru, nieświadoma tego że jest głównym bohaterem materiału edukacyjnego.
Sytuacja rozwiązuje się 10 sekund później – światło zmienia się na zielone. Niestety ciężarówka zdążyła się już zatrzymać i zanim osiągnie prędkość nie tamującą ruchu, pojazd w którym znajduje się kamera zdąży bez wysiłku wyprzedzić ją i inne samochody startujące ze świateł.
Akcja tego „filmu drogi” rozegrała się we Wrocławiu na ul. Grabiszyńskiej, w rejonie skrzyżowania z ul. Zaporoską. To pierwszy z cyklu wpisów video, na których będziecie mogli zobaczyć instruktaż, jak ekonomicznie i szybko pokonywać poszczególne odcinki wrocławskich ulic.
Pingback: Matematyczne niuanse eko-jazdy | Ekstremalnie ekonomiczna jazda samochodem
Kontrowersyjna sprawa od zawsze.
Kiedy spala sie mniej.
Hamujac hamulcem na luzie, czy hamujac biegami?
Jezeli -np- trafi sie na swiatla ( tak jak na tym filmiku), ktore po dojechaniu do nich pozostana czerwone i trzeba sie bedzie jednak zatrzymac calkowicie.